Dzień dobry. Ja mam nowiutkiego Brothera DCP-L2500D. Zacząłem dopiero drukować. Jest to moja pierwsza w życiu drukarka laserowa, więc nie mam doświadczenia a mam sporo obaw. Dotychczas drukowałem na atramentówce HP Photosmart 7660. Super jakość. Ale gdy chciałem spróbować dolewek tuszy to okazało się że zakupione tusze były niedobre, lały się z kartridży, paski na druku. Stąd moje obawy co do materiałów zamiennych. Brother drukuje na razie wyśmienicie. W zakupie kierowałem się oczywiście cenami i dostępnością zamienników, tonera TN-2320 i bębna DR-2300 które i tutaj i gdzie indziej w wielu miejscach są dostępne tanio. Oczywiście niebawem, w miarę wyczerpywania sie tonera, dokonam zakupu zamiennika aby ostrożnie wysondować czy będzie coś gorzej się sprawować. W sumie do niewielkich nakładów kopii w zupełności wystarczy zastosowanie gotowych zamienników tonerów jak chodzi o koszt. Jednak mam zamysł wydrukowania w niedalekiej przyszłości czegoś o sporym nakładzie, a jako że to będzie sprawa zupełnie prywatna, hobbystyczna, nie dająca zysku, to będę się liczył z kosztem a przy tym z jakością wydruku i jego trwałością. Hobbystyczne sprawy na ogół chcemy wykonać w perfekcyjnej jakości a zmuszeni jesteśmy minimalizować koszta. W związku z tym będę starał się powoli stopniowo zyskiwac jakąś wiedzę co do możliwości regenercji tonerów z zastosowaniem proszków, czipów, reseterów i czego tam trzeba. Oczywiście są obawy że gdyby dać drukarce w kość ilością wydruków może w niej paść i to i tamto. Cóż, ryzyko zawsze jest. Nawet rodzaj papieru chcę wziąć pod uwagę ze względu n jakość i trwałość (nieżółknięcie) także żeby dla drukarki było lepiej, nie pyliło, lepiej rozprowadzał i trzymał się proszek itp. Myślę też o kupnie drukarki laserowej kolorowej, ale to koszta narastają, więcej tonerów, często i bębnów. Co do kolorowych rozpatruję HPeki, Brothery (ale to w tańszych jest po kolka bębnów) i jest jedna Kyocerka co mi się podoba, ta najtańsza kolorowa, na 6 numer. Bęben ceramiczny na 100 tys kopii, w sumie chyba za ponad 4 stówki to nie jest źle, dobre opinie czytam, chodzę po Opineo, po Alatestach. Ale do druku w kolorze laser zabiorę się ostrożnie w miarę zyskiwani wiedzy o laserach. Tu już koszt gra rolę. Przy pojedynczych kopiach może nie tyle co przy większych nakładach. Zobaczę, może jakaś kserokopiarka kolor mała by wchodziła w grę, bo jedank one służą wybitnie do większych nakładów pod względem mechaniki jak i pojemności tonerów. Zabiorę się też spowrotem za moją atramentówkę. Myślę spróbować tk zrobić, zeby zakupić krtridże a później podolewać ale czegoś porządnego. Kartridże z głowicami drukujcymi wydają się dobre bo jak się wymienia to i głowicę. Droższe, ale z kolei te HP 56, 57, 58 czytałem że i po 20 razy i więcej można mieć szczęście że uda się dolać. W sumie ten HPek jest niesamowity. Nawet bez użycia hp 58 (foto) robiłem sobie zdjęcia do dokumentów, inne i wychodzą idealnie, a do tego trzymm laatami te zdjęcia w portfelu i nie żółkn, nic się nie dzieje. Mechanicznie to też kombjn mocarny, nie sprawia najmniejszego wrażenia żeby miał ochotę się sypać. A no, czas zyskiwać wiedzę w branży drukarskiej.
