andrzej461

Przejrzałem instrukcję do niej i nie ma nic. Może i nie mieć skoro nie ma. ale nie przeczytałem wszystkiego bo to ze 150 str. Ale w sumie 1300zł. Ja osobicie do grafiki to za tą kasę bym na pewno kupił A3 coś. Może Brothera może HP cos ale za 1300 to w A3. Bo do A4 to za 500-750 już można super jakość kupić. Jak ta Canon. A w sumie dolewki tuszu czy zamienniki można różnie zrealizowac, nie potrzeba zaraz żeby fabryczny CISS był. Rozdzielczość - szału nie ma w tej Epson L 4800x1200. Zawsze A3 do grafik daje możliwości.

Drukarka laserowa. Ryza miesięcznie to jest mała ilość wydruków na laserówkę. Na pierwszym miejscu HP. Tylko że z nowych to te z duplexem są droższe. Wtedy może coś Brothera. Ja mam Brother DCP-L2500D ale to jest bez wifi, a podobna z wifi gdzieś koło 700. Moja niecałe 500. Niektóre używane HP są super. Oni robili mocarne drukarki które potrafią zrobić paręset tysięcy wydruków i działają. Dziś ponoć coraz słabsze mechanicznie są, ale i tak na ryzę to swobodnie. Wziąłbym jeszcze pod uwagę dostępność zamienników tonerów. Co do Brothera i HP to są obłożone zamiennikami. Ludzie odradzają Samsungi. OKI jest niezłomna podobno, drukuje się latami i zapomina się że jest drukarka bo nie ma problemów. Ale mogą być problemy z zamiennikami bo chipy mogą nie zadziałać. Oryginalne tonery do OKI są przeraźliwie drogie. Jest OKI kolorowa OKI c301DN i z duplexem i niecałe 500zł i do tego widzę nawet na Allegro mnóstwo tanich zamienników, za stówę komplet tonerów. Ale nie mam pewności czy te z Allegro zadziałają i będą dobrze drukować. Jakbym miał taką pewność to sam bym kupił. Może ekspert z DrTusz się wypowie czy warto. Ta co mam, Brother, drukuje super, szybko, zamienniki są, ma dobrą opinię, nie mam zbyt długo abym się wypowiadał co do trwałości.

Można iść do zakładu ksero gdzie mają kopiarkę Xerox a mają dużo tego i sobie kazać coś wydrukować i zobaczyć jakość. Czy to wystarcza do tych grafik. Później z innej kopiarki czy Ricoh, bo też w zakładach maja, czy z innej. A jak się jest na ASP to koledzy mają atramentówki, pochodzić i druknąć coś żeby ocenić, zasięgnąć opinii. Ale co by nie kupić to o ile nie będzie nieudany egzemplarz to przy 30 wydrukach na tydzień to powinno na długo wystarczyć. Niektóre nowe atramentówki jeśli są w stanie czuwania to się nawet w nocy włączają i same czyszczą. Nie zapomni się wtedy. Oczywiście ten Epson będzie dobry. Ale z A4 to bym wziął pod uwagą sugestie "elementis50" bo widział wydruki i zna się na tym. Jest co kupić, byle tylko pół roku nie wahać się.

Xeroksy kserokopiarki mają ogólnie opinię jako najlepszych. Mają taką opinię. W ogóle jak chodzi o laserówki kolorowe to one nie mają takich rozdzielczości i jakości jak atramentówki i jak się chce drokować foto to oczywiście atramentówka jest jedynym wyjściem. Ale przy różnych grafikach, jeśli chce się dość dużo drukować i szybko, to jakby użyć laserówki z oryginalnym tonerem, to muszę przyznać że z tych co widziałem wydruki to one są całkiem fajne. Nie brałbym pod uwagę wielkości ani koloru sprzętu. W sumie jak duża jest to może oznaczać że dużo mocnego materiału zawiera więc trwała. Epsony atramentówki mają ponoć super tusze, ale ja z HP mam zdjęcia i są jak z zakładu foto. Xeroksy drukarki są chwalone i nawet w sklepach eksperci je polecają. A skoro jest pokusa żeby mieć A3 skaner i drukarkę wysokiej jakości za niską cenę to ten HP zostaja. Jest jeszcze Brother ale ze skanerem A3 to coś nieco 1000 zł kosztuje. Ta tańsza A3 ma skaner A4. Jeśli to jest tak że czasami 30 kopii tygodniowo a czasami nic to w tych pustych tygodniach można druknąć coś dla przeczyszczenia głowicy i tyle. Ale też chyba przez tydzień nie zaschnie. Mój HPek nieraz długo nie drukował a później 1 stronka testowa i następna już OK była.

Przy HP Officejet 7612 można poszukać zamienników tanich czy na sstronie atramentówka dobrać wieczny kartridż i napełniać go tuszem z butelki. Tylko trzeba przetestować jak z jakością wydruków. 7612 ma skaner A3. Jakość może nie fotografficzna ale grafiki na pewno super wydrukuje. Tylko że w ogóle w artamentówkach z głowicą drukującą niewymienną zdarza się ze po roku taka głowica padnie i sprzę nadaje się do wyrzucenia. Ale przy tak małej ilości wydruków to 7612 powinna być super. Na zamiennikach czy dolewkach powinno być dobrze. Moze nie te najtańsze tusze ale jakieś dość markowe. Sam myślę o HP 7612 czy sobie nie kupić. Ten Brother A3 to ma tylko druk, skaner A4 tylko. Ten Brother z systemem CISS (napełniany z butelek) może i dobry, ale inne też praktycznie można sobie napełniać. Chyba warto mieć A3 i skaner i drukarkę. Co do laserówek to ja się spotykam z takimi co mają super jakość wydruku w kolorze. Nie wiem czy wystarczająca do takich grafik, ale myślę że warto rozważyć. Ostatnio drukowałem sobie w kolorze na ksero Xerox z książki przez skaner i mi dało kolory lepsze niż w oryginale.

Ciekawe przy 100 wydrukach dziennie jak długo ona wytrzyma. Bo nie znając sprzętu, sama cena może coś mówić, a może i nie. A jak chodzi o tamtą laserówkę HP LJ Pro 400 to ona należy do takich co można dużo drukować, przz dugi czas i tanio bo ma pojemne tonery i jest do niej dużo zamienników. I jakość jest wystarczająca. Z kolei atramentówki dają lepszą jakość druku w kolorze, wręcz fotograficzną, nie grzeją się wcale, ale oczywiście wszystko ma swoje potencjalne problemy. Myśleć też potrafią długo, atramentówki z głowicami niewymiennymi czasami po upływie gwarancji padają te głowice. Nie wierzą żeby atramentówka bya szybsza od laserówki. One są wolniejsze od laserów. Jak chodzi o atramentówkę to nie potrzeba aż 1000 - 1500 zł żeby kupić super. Nawet te z niższej półki mogłyby być dobre, to znaczy takie gdzie głowica drukujca jest w kartridżu, wtedy kartridż można kilka razy napenić strzykawką jakimś dobrym tuszem a później dopiero jupić nowy gdy głowica się zużyje. Tylko że przy 100 wydrukach A4 dziennie to mniej więcej raz na dzień trzeba by dopeniać kartridż. Ale oczywiście jak chodzi o jakość wydruku w kolorze to atramentówka jest o wiele lepsza.

To jest tak. Ja się bałem i boję różnych wpadek. ale jak kupiłem Brothera i Ricoha najtańszeego to się bałem czy to będzie drukować. Ale drukuje nadzwyyczajnie. Boję się że coś nawali, oczywiście, ale cóż, takie życie. Ale jakością druku jestem zaskoczony super pozytywnie. Może ten Ricoh SP112 jest trochę jak czajnik bezprzewodowy czy toster, ale na razie drukuje. A po drodze promocyjki. Właśnie sobie zakupiłem proszku do zasypów do Ricoha (Samsung proszki). Cóż, nie będzie pasował to chyba do zupy po łyżeczce będę musiał dodawać. Hehe !!. Ale ja tam myślę że będzie drukować. Do Brotherka jestem zaopatrzony super w promocyjnego tonerka i jeszcze proszek też mam, Do Ricoha nawet wałek OPC mam na zapas, wiecznego chipa. Pewnie jescze listwę zbierającą będę musiał później dokupić i mam zapas do oporu. Teraz tylko papierku do oporu i można drukować.

Wyświetla 15% ale drukuje w ogóle? Trzeba tam dokładnie według instrukcji zrobić. Warto się jednorazowo nagłówkować żeby później mieć spokój. Bo skoro już jest drukarka Samsung to się jej nie wyrzuci. Kasy szkoda. A w sumie jakby dało się obejść ten problem, a sądzę że się da to wtedy można sobie drukować i nie przejmować się nic a nic. Natomiast zawsze można za te 300 około kupić uzywkę monochromatyczną, akurat mi w sklepie gośc pokazywał ze oni mają taką i drukują do oporu mnóstwo i nic się nie dzieje. Z nowych to ja tylko mogę polecieć to o czym wiem bo mam. Więc mój Brotherek drukuje super i wiem że z napełnianiem czy zamiennikami nie ma problemów.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2401926-30.html Tu jest chyba rozwiązanie jak mi się wydaje. Spróbuj, napisz czy co wyszo z tego żeby inni wiedzieli czy ten Fix działa. Nawet takie przepepgramowanie na wiecznego chipa jakby wyszło to super. wtedy sypiemy i jedziemy do oporu.

Trzeba pytać tu szefa, na elektrodzie wiedzą, na Youtube są filmiki. Tylko po co wyższy model. Ten jest kawa maszyny sporej i ciężkiej. Jak na razie to mi super mega drukuje. Ale to dopiero początek. A HPeki to chyba jak pamiętam to były wypowiedzi takie że w ogle HPeki nie blokują. I że alternatywne stery i wtedy w ogóle spokój. Ale jak już masz Samssunga ten model co tu wynika z reakcji szefa że ciężki, to ja wierzę że da sie coś wykombinowac. Kwestia na pewno poszperania i alternatywnego softu. Na przykład dziś się dowiedziaem o samsungach że gość sypał zawsze czy zamienniki dawał i że chyba soft mu się automatycznie zaktualizował i w efekcie przestały mu zamienniki pasować. Wniosek taki żeby jednak z softem pogrzebać, poszukać. HP ponoć też zaczyna się uwredniać i softem zabezpieczać. Z kolei z penym przekonaniem znawcy są za tym żeby kupować starsze HPeki z leasingw takie po 200-350 z bo są nie do zarąbania, tonery na 7tys i nawet na ponad 10 tys i że się w ogóle nie psują. Jest parę powszechnie polecanych modeli HPeków takich że perpetum Mobile. Tylko żeby patrzeć od kogo się kupuje i patrzeć na stan podzespołów. Ale na dziś, jak już się ma tego samsunga to po forach polskich i anglojęzycznych trzeba szukac i nie wierzę żeby nie było sposobu. albo stare stery jakieś. Ciekaw jestem jak to pod Linuksem jest. Wiele sterów jest pisanych przez producenta drukarki ale w sumie większość chyba chlopaki piszą od linuksa. Wątpię czy by pisali aż zabezpieczenia chipów tym bardziej że oni tego w ogle nie lubią kombinowania.

Trzeba będzie spóbować zasypać. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W wielu miejscach mwi e od Samsunga pasuje. I w dwch sklepach stacjonarnych też. Z kolei dedykowanego do Ricoha nie bardzo mona znaleźć. Będę pilnie obserwował co si dzieje. w razie czego wywalę i tyle. Tylko że podają że trzeba dziurę wypalić w tonerze żeby napełnić i zakleić taśmą.

Podają w wielu miejscach że do Ricoh SP112 pasuje proszek od Samsunga. Czy zatem na przykład ten proszek https://www.drtusz.pl/wklady-laserowe-samsung-ml-2010-proszek-do-regeneracji-zbiornika-do-drukarek-samsung-p-131.html by był dobry? Ewentualnie jaki inny jesli nie ten?

Ja mam Brother DCP-L2500D. I tu nie ma chipa tylko dwigienka resetujca co j sie przekreca i jest że pełny toner, 475 zł. Skanet bardzo dobry, Jakos druku mega super. A znów w hp są chipy ale sygnalizuje tylko brak tonera i nie wyłącza drukowania. Ludzie mwi ze HPeki lasery są najlepsze, Toner do mojego Brothera na 2600 kopii kosztował tu w DrTusz 75 zł, Ale jeszcze go nie zakładałem.

Jak iskandry zaczną lecieć to ja dopiero zacznę pić wódkę. A z Brittanicą jest inny problem. Jest tajie coś w psychice jak odkryłem, że gorzej się często czyta teksty co są na internecie. W papierze ma to swoje plusy. Bywa taki tekst przyjemniejszy dl oka (i zdrowszy), nawet można dłużej wytrzymać , wytrwać z czytaniem. Próbowałem i na kompach i na laptopach i na tabletach, a jakoś lepiej to idzie na papierze. Po to ten e-ink na czytnikach matowy wymyślili żeby to nie było takie świecące, jarzące, a bardziej mające fakturę papieru, matową. le to zawsze imitacja. Książka to zawsze książka. A potrzebuję czytać mnóstwo tekstów aby uczyć się języka. Mnóstwo mam różnych super tekstów i nieraz sobie nawet te parę stron drukuję i pracuję nad tym. Zawsze można na marginesie maznąć coś, zaznaczyć szybciej niż jakieś komenty na PDFie. Wielu ludzi woli papierowe książki. Nie to żebym krytykował e-booki. One są super. Ale może to trochę jak z pieniądzem. Trudno krytykować niewidzialny pieniądz na kartach debetowych, ale papierowy baanknot to prawdziwy pieniądz który można schować do kieszeni, skarpety itp. Jednak ta konserwatywn część człowieka jest silna. Z zaadrukowanymi kartkami fajniej popracować gdzieś przy wyłączonym kompie. Jak w dodatku i tak często łazi się po zakładach ksero to laserówka w domciu ma sens. Pierwsze że do roboty tej właściwej a oprócz tego to co powyżej podałem.

To tylko tak wygląda. W istocie mam dwie drukarki. Znaczy jeszcze starą atramentówkę HP Photosmart. Cóż, jedn by starczyła, ale z 149 Ricoh jako bufor bezpieczeństwa może być. Jak dla mnie to za często musiałem śmigać na ksero do zakłaadów. Teraz nie muszę. A przy okazji kupna tak się po prostu zastanawiam nad tym jak co działa i na jak długo. Skoro to przecież parametry co się na sklepie pojawiły. Gościowie na Elektrodzie piszą że mają do czynienia z kserokopiarkami co walnęły milion wydruków i działają. Inni piszą o spiskach żarówkowych i że sprzęt coraz bardziej lipny. Ciekawe. Po prostu noszę się z zamiarem wydrukowania paru rzeczy dość licznych w strony. Poza tym że używam drukowania do roboty. Przy okazji zmiaru kupna powertowałem za opiniami, żeby jakiego zupełnego siana nie kupiś. W końcu i tak są tacy co mówią że Brother to szajs. Niektórzy muszą się pozastanawiać dość sporo nad niby niepotrzebnymi faktami. Mój kolega kiedyś pojechał do Berlina za żyrandolem. I obejrzał sobie tylko. Jeszcze wiele pojeździł sobie zanim kupił. Zresztą sprzedawcy tonerów też na przykład mogliby pokusić się o jakieś laboratorium drukarkowe. Ciekawe jakby tak skonstruować niezniszczalną drukarkę, z tonerami dosypywanymi z wiadra. HP by pewnie wynajął zabójców na takiego. Nie tylko HP zresztą, ale fakt jest że te kombinacje z drukarkami, chipami, utrudnianie, żarówkowy spisek, to obosieczna broń. Czesto ludzie nie kupują towaru z obawy że lipny. Tak samo nawet z tuszami, tonerami , wszystkim co na necie i nie na necie. Szczególnie na necie. Ale zakup drukarki powoli dobiega (dobiegł) końca, dalsze wnikanie raczej ryzykowne, bo by było "jakbym tamtą kupił to bym lepiej zrobił". Teraz w miarę drukowania się zobaczy tonerki itp i coś tam się będzie wiedzieć. Nie za wiele ale coś. Mam ochotę sobie wydrukować w przyszłości Encyklopedię Britannicę >20 tys stron czarno - białych (bo to wydanie stare sprzed kolorowego druku. Legalne, dostępne legalnie. Ale to tak nie na dziś temat, w miarę wolnego czasu. A jest jeszcze sporo innych dzieł. Ale niech to wisi na razie.

Kupiłem sobie dziś drukarkę Ricoh SP 112. Opinii było większość niezłych (poza tymi na dwie gwiazdki że brak kabla USB ). W sumie 149 zetów to zero jest jak za laserówkę (wbrew niektórym komentarzom że jest to "sprzęt za umiarkowaną cenę". Ona umiarkowanie trzyma się zera. Powiem że nawet przyjemna z wyglądu, mała, więc do domciu w sam raz. To dla pań uwagi które piszą czasem że kolor nie taki jak trzeba albo krótsza by mogła być drukarka. Zainstalowałem pod Vistą i działa. Ma parę ustawień ciakawych. Rozdzelczości 600X600 i 1200X600, tryb oszczędzania tonera, zwiększanie lub zmniejszanie kontrastu, tryb do zmniejszonej wilgotności otoczenia. PDFa o dobrej jakości drukuje idealnie. Jak każda rasowa drukarka z górnej nawet półki cenowej. Czarne jest czarne naprawdę, obrazki jak obrazki, mogą być. Przy włączonym oszczędzaniu tonera jest szarawe, ale jak dobry plik wyjściowy to ujdzie. Przy 600X600 i oszczędzaniu tonera jest za szare, za blade. ale jak się podkręci kontrast to jest dobre. Tylko że chyba raczej tak nie należy kombinować, bo wtedy chyba grzałka przygrzewa mocniej.Dylemat czy toner oszczędzać czy grzałkę. Wolę grzałkę. Problem jest jak plik wyjściowy jest nienajlepszy. PDF ze skany gdzie albo poruszył się oryginał na szybie albo nie przylegał bo miejscami bledsze litery. Wtedy pod Vistą nawet przy 1200X600 i bez oszczędzania te słabe miejsca wychodzą nie najlepiej. Z kolei jak się podkręci kontrast (jest od -3 przez 0 do +3) to wtedy te miejsca są czytelne względnie ale plamy wychodzą ma tle. Ale to ujdze. Ciekawa sprawa natomiast pod Linuksem (Ubuntu 14.04). Gość napisał sterownik (Alfa dopiero) i powiem że jest świetny. Nie ma żadnych ustawień kontrastów itp, rozdzielczość pokazuje tylko 600X600. Ale te same słabe PDFy co pod Vistą z trudem idzie, tutaj są ładne. Nie jest to czerń jakaś dobitna, ale jest to dobra jakość od razy, bez kombinowania. Natomiast oczywiście dobrej jakości PDFy drukuje świetnie. W sklepie Saturn dwie sprawy ciekawe. Jedna to że HP Color LJ CP 1025 ta najtańsza kolorowa jest za równe 500 zł. Mała drukarka, w sam raz do domu, obłożona zamiennikami do oporu, tonery, bębny, proszki, chipy. Drugie że fajna reklama jest, Księga na A4 zrobiona i oprawiona w twarde okładki w płótnie. To jest dość dużymi literami wydrukowana na jednym tonerze cała Trylogia. Ta kniga ma ze30 cm grubości. Może jakaś moda idzie na domowe drukowanie bibiotek. Poza tym jeszcze atramentówka HP Officejet 7512 to mocarny sprzęt (z wyglądu). Skaner A3, w sumie fajna. Tylko że nie znalazłem jeszcze głowicy zamiennej do niej nigdzie. Szkoda by było po jakichś 5-8 tys wyrzucić ją. Teraz więc popróbuję jakiego proszku do mojego Ricoha. Chipa można wyłączać więc jest OK. W Brotherze zębatka plastikowa od tego, brak chipa, przekręca sie zębatkę i działa. W HP chipy są i działają na tyle że wyskakuje powiadomienie i lampka czerwona ale drukuje dalej (a przy alternatywnym firmware nie wyskakuje nic. Najgorzej chyba z Samsungami, Oki, nie wiem jak Kyocera. Ona ma z kolei bęben na 100 tys. Zawsze musiałem śmigać do zakładu Xero kawał drogi, rozglądałem się już od dawna za kserokopiarkami, w czasach jak jeszcze laserówki nie były tak dostępne. Teraz problem z głowy. Co do koloru to wydrukowałem sobie ostatnio parę stron na kopiarce Xerox. (ona na zamiennikach szła). I szok. Ze skanu na szybie z kolorowej książki kolory wyszły nieco lepsze niż widać n papierowym oryginale.

To jest poleasingowa na Morele sprzedają. Ale sporo osób mówi że Samsung coraz bardziej zabezpiecza przed zamiennikami. Ale pewnie by pasowały. Na 10 tys jest oryginał toner z symbolem E. Skoro alternatywny firmware to by było dobre. Na razie sie wstrzymam jednak bo dokupiłem do mojego Brothera DCP-L2500D jeszcze sobie Ricoha SP 112. Za 149. Jak czarny piątek to czarny piątek. Pomyślałem że za 149 to jak za darmo. Tonery są rdoższe, kartridźe do atramentówek czasem. Żeby pooszczędzać Brothera będzie Ricoh. I powiem że fajna jest. A w DrTusz zakupiłem sobie po czarnopiątkowej cenie tonerek do Brothera. Przygoda z tym, bo na ulicy jeszcze byłem jakieś 200 metrów od domu i facet idzie sobie i niesie w ręku pudełko o znanej kolorystyce z przewagą zielonego. Więc mówię mu że pewnie z poczty jest i do mnie idzie, zapłaciłem i mam. Jak się skończy startowy to będzie chwila prawdy. Ciekaw jestem jakości. Tak, że Samsung idzie w odstawkę niestety. Niewiele droższy od tego Ricoha, super tonery na 10 tys, ale jeszcze sie boję tych starszych drukarek bo widzę tyle części zamiennych do niej co równie dobrze można tłumaczyć sobie że może się psuje. Nowe to zawsze nowe.

Chciałbym zapytać o drukarkę ML-3310ND. Czy to jest dobra drukarka? Czy są jakieś szczególne problemy jak chodzi o regenerację tonerów czy tolerancję dla zamienników? Jest wiele wypowiedzi że drokarki Samsung często odrzucają nieoryginalne tonery. Ale nie wiem czy wszystkie drukarki, w szczeólności ta drukarka. Ona wygląda świetnie. Tonery nawet na 10 tys kopii, bęben w tonerze, duża dostępność zmienników , chipów itp. Ale chciałbym wiedzieć czy ta drukarka sprawia jakieś trudności poniewaz ona byłaby z gwarncją i nie chciałbym jej trcić przez wgrywanie jakichś alternatyw. Obawiam się tego, że zamiennik może nie zadziałać (jak wiele wypowiedzi o Samsungach sugeruje) i nawet że po wyjęciu takiego niepasującego zmiennika i włożeniu oryginału drukarka może nie działać. Jest coś wart ten sprzęt czy lepiej inaczej kombinować?

W jakim sensie "twarde bestie"? A może zapytać brata a nawet pojechać i sprawdzić czy dobre te tusze i stamtąd brać? I oczywiście napisać o tym żeby wiadomo było? Ja dojrzewam do tego żeby taką za 145 zetów kupiś Canona i lać tusz i drukować. Zobaczę ile wytrzyma sprzęt. 145 złotych to kartridż koszuje często. A tu cała drukarka.

Kurcze, ale komplement dla Brothera. wychodzi tak: 800 kopii dziennie przez miesiąc daje 25 tys prawie. I dopiero bęben poszedł. Dobrze zrobiłem że kupiłem Brothera. Nie do zdarcia jest. 500 zł za 25 tys kopii w kolorze. Plus tonery. Już wiem co kupić. Jeszcze jakby kto się pożalił że zamienniki kupił wprawdze tańsze 3 razy od oryginałów, ale zamiast 2600 kopii zrobił 2599 dokładnie to bym od razu pędził do Komputronika po Brotherka.

To że zamiennik kosztuje niewiele mniej niż orginał i że ściera się to świadczy tylko o bezczelności niektórych gości z Allegro. A że cenę dał prawie jak oryginał to ma uwiarygodnić że to niby dobre. Więc trzeba spróbować z innego źródła i jak się trafi dobe ze jest to pisać wszędzie że dobre. A ludzie nie pisza nic. Opinie nic nie dają po sklepach wcale ani na Opineo. Wkurzają mnie. 2 gwiazdki i koment: "Szajs. Nie ma kabla USB. Poza tym drukuje bardzo ładnie" Więc wiemy że są dobre tonery (skoro po 7 groszy za kopię biorą na ksero) i skoro niektórzy jednak rzadko ale piszą) więc jak się trafi to się trzymać formy i kupować stale z jednego źródła. To oczywiste. Co do atramentówki tak wykombinowałem. Tych kombajnów nie można być pewnym. Z opinii wynika że często latami działają i po parę tys kopii miesięcznie i jest super. A jak się trafi na złu egzemparz to kicha. A do niektórych nie ma głowic albo są drogie. Ale też jak są drukarki po 200 zł i na kartridże zintegrowane z głowicą to wiadomo że taki kartridź się wiele razy napełni. Więc jak się uda 2 tys w ogóle zrobić na tej drularce żeby ją wyrzucić to sukces. Po 10 gr za kopię ze strony drukarki by wyszło. A jeszcze zawsze skaner może się nie zepsuć. Więc trzeba chyba kupiś za poniżej 200 zł drukarkę i jej ostro krasz testa robić, drukować ile wlezie i potem rezultaty na neta. A ludzie nie dają konkretów. komenty "OK", "super drukuje" albo "drukarka jak drukarka" albo (kobiety) :" Mogłaby być w innym kolorze". W końcu wiele sprzetu dziś jest rzeczywiście super. Ale my, mimo Opineo czy wszelkich "opinii" na sklepach, nie wiemy zupełnie nic od nikogo. Albo ktoś się doputyje o problem z drukarką, ludzie mu zaczynaką pomagać, a on nagle "Rozwiązałem problem, nie ma sprawy". Ale pytanie jest "JAK rozwiązałeś". Żeby inni wiedzieli. A nawet ja mam na oku za 470 zł HP Officejet 7510 A3 format. 470 zł nie majątek. Opinii setli przejrzałem i nie było nic strasznego. Jak 5 tys kopii zrobi i siądzie i się nie da naprawić to wyjdzie 10 gr koszt strony w kolorze od strony dr4ularki plus dolewki tuszy czy zamienniki. A skaner A3 może się nie zepsuje.

Może nie rozbierając jej, wykombinować jakiś patent żeby namoczyć na dłużej głowicę. Może watę umoczyć mocno w płynie i ją tam wsadzić i poowijać folią, okleić plastrem, jak se przecieknie nawet do nic aby było nasiąknięte co trzeba płynem. Próbuj, bo jak wyjdzie to mamy super informację taką że się da. A właśnie brat drukuje to mu nie zaschło i działa. Czyli drukarka i głowica wynika z tego są dobre. Ciekawe ile już orientacyjnie mógł wydrukować na tej samej głowicy. To byłaby istotna dana co do trwałości rzeczywistej głowicy. A z kolei brat za 1,50 tusze to skąd wziął takie dobre?

Właśnie to "ścieranie się tonera" jest czymś czego mogę obawiać się jak chodzi o zamienniki, ale potestuję i zobaczę, ewentualnie będę szukał proszku dobrego i dosypywał. Ścieranie ścieraniu nierówne, trzeba zobaczyć. Bo jeśli tak się "ściera" że można otrzepać kartkę z liter to źle. Ale w sumie to nie 200 zł za 2000 szt, tylko ja wodzę do mojego Brothera DCP-L2500D po 100 zł (nawet po 50 zł) na 2600 str (fakt że zrobi pewnie 1900 jak ludzie podają na necie). Ale to juz OK. A z koleii atrament podają często że zamienniki lipne kolory, rozmazuje się, zapycha głowicę. W sumie ktoś może powiedzieć nie mając doświadczenia: czy w ogóle jakiekolwiek zamienniki tonery nie ścierają się. Skoro jakieś ścierają się. Tu odpowiedź mam. Są zamienniki co są super. Skąd wiem? A no koło mnie jest punkt Xero po 7 gr za stronę. To na oryginałach oni nie jadą tylko na dosypywaniu. A jakość jest super i nie ściera się i na prawdę ja jeszcze tak ksero nie miałem wcześniej zrobionego dobrze jak u nich. Czyli są zamienniki super. Trzeba potestować. A przy atramentowej ja mam z głowicą zintegrowaną z krtridżem, poza tym drukarka mocarna i nic nie siada w niej. I raz kupiłem w butelkach tusz i był syf. Ale teraz kupię zamienniki kartridźe i zobaczę jak wyjdzie, później już zestawik regeneracyjny ale uznanej firmy i zobaczę. Trzeba testować i znaleźć sposób.

Dziwne, bo ja własnie odnoszę wrażenie że laserówka do czarno- białych to ideał rozwiązanie. Jak chodzi o linuksa to ja na przykład mam laserówkę Brothera to ma lepsze bajery pod linuksem niż pod winzgrozą. Szczególnie skaner. Z atramentowych mam starego HP Photosmart 7660 (super sprzęt), i pod linuksem śmiga. Zawsze najpierw można wybrać drukarkę pod kątem samego drukowania żeby była dobra po drodze sprawdzić na stronkach linuksa jak ze sterami. Ja stery mam ze strony Brothera bezpośrednio linuksowe. Są super. A ostatnio przeglądałem te najtańsze atramentówki HPeki i Canony i opinie o nich i nawet zobaczyłem z wyglądu w paru sklepach i dojrzewam do pomysłu żeby sobie coś za 2 stówy kupić i sobie drukować. Nie majatek, a jak ktoś zauważył, drukarka ze skanerem to skaner droższy sam jest. Akurat jeszcze skner był chwalony takiej taniej drukarki. Może spróbuję Canona taniego. Koło 200 zł nawet ze skanerkiem Canon. W sumie to mnie kręci coś żeby na format A3 było.

Trzeba by zajrzeć na stronę Brothera na tę drukarkę. Bo na HP na przykład są instrukcje jak wyjąć głowicę. Bo jak się ją wyjmie to konkretnie można namoczyć dopiero w jakim naczyniu. Ale może być że głowica już też siadła. Bo na niektórych głowicach jest że na 10 tys, na 5 test wydruków, niektóre siadają nadzwyczaj szybko. Ale zawsze cóż, wyjąć się powinno dać, nie wiem, skoro w HP. normalnie sie wyjmuje, wyciąga wg rysunku to może i w Brotherze. A te tusze zamienniki dobrze drukowały? Ładne kolory, trwałe, nie rozmazane nic? Jakaś różnica w stosunku do oryginału?