Problem z drukarką Epson L3150

[Gradek]

Witam

Mam problem z drukarką Epson L3150, drukarka przestała prawidłowo drukować i nie drukowała czarnym ani żadnym innym kolorem, próbowałem drukować z laptopa, robić ksero, bawić się sterownikami i nic, kilkukrotnie zrobiłem ręczne udrażnianie głowicy płynem i po dużych ilościach wydalonego atramentu było widać jaki kolwiek druk aczkolwiek prawie wogóle, po ostatnim udrażnianiu głowicy włączylem drukarkę odczekując 30 minut przed włączeniem następnie włączyłem czyszczenie głowicy i zaraz po czyszczeniu wlączyłem kolejne i wtedy drukarka się zbuntowała i  kontrolki zaczęły mrygać, przycisk zasilania, kontrolki od łączności wifi i telefonu, a także kontrolki od papieru i tuszu, wszystkie mrygają w równym tępie, nie mogłem znaleźć podobnego problemu w internecie a po podłączeniu do komputera nie wykrywa jej już tak jak wcześniej i nie pokazuje błędu, w czasie udrażniania wyjąłem koszyczek na szynach i sprężynie który się znajduje pod głowicą kiedy aktualnie nie działa bo był strasznie ubrudzony czarnym tuszem, wyczyściłem go i włożyłem spowrotem, teraz wyjąłem równiez pieluchę i jest co prawda brudna ale nie wiem czy aż tak żeby to była jej wina, w trakcie próby naprawy kilka razy wyrwały się też tasiemki od płyty drukowanej ale wcześniej po wsadzeniu na miejsce nie było problemu, drukarka po tym wszystkim dalej się jedynie świeci i nie mogę nawet druku kontrolnego zrobić ani czyszczenia, laptop też jej nie wykrywa więc ze sterownikami raczej nic nie zrobię i to nie ich wina, czy ktoś miał taki problem i mógł by opisać jak to naprawił? 

[Rudy z DrTusz.pl]

Cześć,

być może, że pampers jest przepełniony i stąd błąd. Ciężko stwierdzić nie widząc drukarki co może być do końca problemem. W tym wypadku zalecam wizytę w serwisie

[Gradek]

2 godziny temu, Rudy z DrTusz.pl napisał(a):

Cześć,

być może, że pampers jest przepełniony i stąd błąd. Ciężko stwierdzić nie widząc drukarki co może być do końca problemem. W tym wypadku zalecam wizytę w serwisie

Dziękuję za odpowiedź, pampers po wyjęciu gąbki nie ma żadnego pływającego atramentu, gąbka jedynie jest czarna i nasonczona ale nie mocno.