Szukam jakiejś taniej i dobrej laserówki ze skanerem. Nie zależy mi na bajerach (chociaż za łączenie bezprzewodowe bym się nie obraziła, bo mam dość plątających się kabli). Generalnie nie drukuję za dużo, ale często (dlatego nie chce mi się latać co chwilę do punktu druku). Wiem, że tanie i dobre często nie idzie ze sobą w parze i dzisiaj każde urządzenie się psuje prędzej niż później, ale może coś polecicie? Na tusz mogłabym wydać powiedzmy średno 50-70 zł, powiedzmy (wiem czy to dużo, czy mało, bo ostatnią drukarkę miałam jak chodziłam do podstawówki i wtedy 10 zł to było dla mnie dużo :>)