Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam

Muszę zakupić urządzenie wielofunkcyjne do małego biura. Drukuję miesięcznie od 1500-2500 stron miesięcznie, Na faksie mi nie zależy bo nie używam. Budżet jakim dysonuje to max 900 zł. 

Zastanawiam się nad którymś z modeli:

DCP-L2540DN
MFC-L2700DW

Niby ten MFC-L2700DW ma więcej funkcji ale niewiadomo dlaczego jest często tańszy w internecie od DCP-L2540DN. Orientuje się ktoś dlaczego ??

Czy możecie polecić coś lepszego ?? Który z podanych modeli będzie lepszy ?? 

Czy do tych drukarek Brothera można kupić bez problemu zamiennik za 40-50 zł i będzie on działał od razu po włożeniu czy są jakieś zabezpieczenia ???

O co chodzi z tym resetowaniem bębna ?? Czy trzeba go wymieniać po jakieś ilości stron ?? 

Posted

Bęben ogólnie trzeba wymieniać co naście tysięcy stron. Tutaj idzie bęben DR-2300 na 12000 stron . https://www.doktortusz.pl/beben-zamiennik-dr-2300-do-brother-czarny,p3146 - tutaj zamiennik 2 razy tańszy od oryginału. W tonerach brothera do drukarek laserowych monochromatycznych nie ma chipu, ale jest dźwignia resetująca - można ją łatwo przestawiać. W Brotherach duże znaczenie ma jakość proszku - często najtańsze rozwiązania dają wady wydruku. 

Posted

Ja mam tego Brothera DCP-2500D w domu. drukuje wyśmienicie. Druk dwustronny automatyczny. Skanuje super. Mało drukuję bo w domciu. A przy 1500 - 2500 to wyjdzie jeden toner na miesiąc. Tutaj za 79 zł w promocjach. Bęben co kilka tonerów się wymienia. Cena tutaj ok 120 zł. Proszek też mam dedykowany, z instrukcji na You Tube wynika że prosta jest regeneracja. Z tą dźwigienką to jest rewelacja. Brak chipa daje ze plastikowa zębatka jest, przekręci sie po napełnieniu proszkiem i od zera działa.

 Natomiast owszem są drukarki co miewają opinię wręcz perpetum mobile, chyba OKI bywają takie nie do zajechania, że sie zapomina o problemach z drukarkami, ale w OKi z każdą kolejną wersją zabezpieczenie chipowe, z tego co czytam, jest coraz bardziej upierdliwe, że nie toleruje zamienników często.

 Natomiast Brother stoi jak wół : "designed in Japan". Aczkolwiek robione są w Chinach. S tacy co maja zastrzeżenia, ale nieliczni, za to wielu chwali że są super. I dlatego kupiłem i ja. Wiedza niepełna, ale i tak polecam. Niecałe 5 stów nie majątek. Przy 1500 - 2500 kartek na miesiąc to nawet jak po roku by padła to i tak opłaci się nadrukować tyle. A ja wątpię czy padnie po roku. Bęben osobno to też zaleta.

 Papier wkładać po rozluźnieniu go nieco w rękach i uważać żeby jaki spinacz biurowy się nie dostał bo może spalić grzałkę. I niech tłucze i ze 200 tys. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...