Jump to content

Czy kupiłem bubla?


member

Recommended Posts

Witam.

Po wielu perturbacjach otrzymałem w końcu Brothera DCP-J4110DW.

 

Sprzęt kupiony on-line w jednym z największych serwisów komputerowych w kraju.

Skusiłem się bo cena była niższa ze względu na opis "drukarka po serwisowa".

Za dzwoniłem do sklepu stacjonarnego gdzie było to urządzenie i kierownik sklepu potwierdził, że urządzenie jest po serwisie, działa poprawnie i ma tusze zastępcze.

Gdy otrzymałem urządzenie okazało się że zamontowane są oryginalne zbiorniczki - puste i chyba wyschnięte, a zastępcze są dołączone do zestawu (zapakowane oryginalnie).

Rozpakowałem i zamieniłem tusze. 

Pierwsze czyszczenie - czerwony i niebieski jest, zółtego brak a z czarnego wyszły może ze 3-4 kreseczki.

Drugie i następne czyszczenia - stopniowo został tylko czerwony, reszta stopniowo zanikła.

Postanowiłem coś zadziałać i potrzymałem dysze ze zbiorniczkami z tuszem w dość ciepłej wodzie, popsikałem perfumami z alkoholem, dysze zasilające w urządzeniu. 

Efekt  zniknął czerwony, a pojawiły się zółty i niebieski wydruk (takie rzędy kreseczek).

Postanowiłem osuszyć dokładnie dysze na zbiorniczkach i w urządzeniu. Pałeczki do uszu i jazda. 

Efekt:

Pojawił się czerwony, zółty i niebieski - z czego na czerwonym polu brakowało może z 3-5 kresek. A czarny kolor pojawił się w postaci 2-3 kresek w tym tylko jednej wyraźnie.

I nagle skończył mi się tusz zółty i niebieski.

Drukarka naprzemienne wywalała że nie widzi kardridży a jak zobaczyła to brak tuszu. Rzeczywiście te kardridże mają takie okienka z pływakiem i tusz jest troszkę poniżej tych okienek, ale patrząc na całość zbiornika to jest tego jeszcze 1/3. Poza tym wydrukowałem może 20-30 razy te kartki z czyszczeniem, gdzie te kreseczki sa naprawdę małe, nie chce mi się wierzyć że cały tusz został wykorzystany w tych może 2-3 godziny zabawy z drukarką.

 

Co powinienem zrobić?, zakupić nowy tusz i czyścić dalej, czy oddać i reklamować urządzenie.

Dodam, że drukarka jest mi bardzo potrzebna i już mam problemy w pracy bo nie zrobiłem rozliczeń w formie papierowej i innych, a pracodawca też ma limit cierpliwości....

 

 

Link to comment
Share on other sites

To wygląda na zaschnięte głowice. 

 

Oddać...I to szybko. Ewentualnie jak nie będą chcieli przyjąć zwrotu domagać się naprawy.

 

Drukarki, jak ta, z głowicami wmontowanymi w drukarkę najlepiej kupować nowe. Póki są na gwarancji, to serwis usunie usterkę. Jak gwarancja się skończy,  głowice zaschnął i systemowe czyszczenie nie pomaga lepiej zacząć już rozglądać się za nowym urządzeniem.  

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...